Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2016

Kwiecień, rok drugi

Czas bardzo szybko mija... Nie tak dawno marudziłam nad anatomią (teraz robię to samo nad mikro, fizjo i innymi koszmarkami xd), dopiero co byłam w liceum, w sumie przedszkole też jakoś nie tak dawno było :D Ale jednak coś się w tym czasie zmieniło- ja. Uwielbiam gotować, a jeszcze kilka lat temu bałam się kuchni, wszystko robiłam co do grama wg przepisu, a teraz K. się śmieje, że zamontuje kamerę w kuchni, bo wrzucam składniki na wyczucie, potem za nic sobie nie przypomnę co to było, a tym bardziej w jakich proporcjach XD Byłam na spacerze- niby co to za osiągnięcie? Bo ja na spacery nie chodzę- idę do konkretnego celu najkrótszą drogą, załatwiam co mam załatwić i wracam. A dzisiaj poszłam na spacer- co prawda zahaczyłam o Lidla po mój ulubiony chleb żytni (tak, wiem, że niezdrowy, bo z głębokiego mrożenia :P), ale celem wyjścia był spacer-dalej do końca w to nie wierzę. Co prawda dalej nie bardzo potrafię zebrać się do nauki i jestem nieziemską marudą, ale nad tym też pracuję :D Troc