Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2015

Praktyki, praktyki, praktyki...

Pierwszy dzień praktyk jawił mi się jako nadchodzący armagedon- przecież nic nie umiem, nie mam pojęcia jak obchodzić się z pacjentami... Nie było tak źle- poza jednym lekarzem cała ekipa oddziału jest świetna, a pielęgniarki mają do nas dużo cierpliwości :) Są osoby zastanawiające się po co ta praktyka, po kilku dniach mogę wyciągnąć kilka powodów. Na pewno pozwala oswoić się trochę ze strukturą i sposobem działania szpitala- często to straszny chaos i tony papierów do uzupełnienia, ale po pierwszym szoku można troszkę wejść w rutynę. Uczy szacunku dla pielęgniarek, bo praca jest strasznie ciężka, wymaga zarówno siły fizycznej, cierpliwości jak i ciągłej koncentracji- niby ciągle się mówi, że jest im trudno, ale dopiero widząc jak to wszystko działa i biorąc udział w ich obowiązkach dostrzega się to naprawdę. Uczy cierpliwości- niektórzy pacjenci są pod tym względem bardzo wymagający... I oczywiście główny cel statutowy- wkłucia, zastrzyki, kroplówki, wenflony... Bardzo możliwe, że pó

Tęsknił ktoś za mną? :D

Chwilę mnie nie było, sesja, zepsuty komp i sporo na głowie ostatnimi czasy. Z lekkim niedowierzaniem stwierdzam, że planów na wrzesień brak, bo udało się wszystko zdać w pierwszym terminie, chociaż obawiałam się anatomii. Zdecydowanie okres sesji był baaardzo nerwowy- normalnie bez 6h snu nie funkcjonuję, a wtedy zdarzało się zasypiać o 4, wstawać o 7 i dalej uczyć... Wszyscy mówią, że najgorszy przedmiot na studiach za mną, ale mam co do tego wątpliwości XD Anato nie była taka zła, całkiem ciekawa, tylko czasu za mało, chyba będą jeszcze sporo gorsze przedmioty :P Zaczęłam praktyki, z początku byłam przerażona, ale okazało się, że nie ma się czego bać. Pielęgniarki są bardzo fajne, praktykanci wszyscy sympatyczni i całkiem dobrze się dogadujemy. Jak dotąd nikt z pacjentów nie uciekał nawet jak pobierałam krew, więc chyba tak źle nie było :D Tylko to nieszczęsne mierzenie ciśnienia jakoś mi nie idzie XD Teraz popołudniami siedzę w kuchni, ostatnio nawet chleb piekłam i mam z tego mega