Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2016

Czas podsumowań...

Szybko zbliża się koniec roku, nawet nie wiem kiedy ten czas przeleciał... Tata ma rację mówiąc, że z każdym rokiem przyspiesza...Wszędzie wokół pojawiają się jakieś "podsumowania"- kto z nim wziął ślub, kto rozwód, ile schudł, jakich długów narobił- oczywiście tyczy się to ludzi znanych, również znanych z bycia znanymi xd  Jateż zrobiłam sobie małe podsumowanie może ułatwi to  wytyczenie jakichś planów na kolejny rok. Ogólnie mimo kilko naprawdę fajnych zdarzeń 2016 był raczej na minusie, choć może to cień ostatniego miesiąca tak przeważa szalę...Miałam poprawić kondycję- ban na ćwiczenia, prawie 10kg w górę, więcej uczyć się na bieżąco- ciężko zabrać mi się do jakiejkolwiek nauki i zazwyczaj tylko coś pobieżnie przeglądnę, częściej spotykać się z ludźmi- podobno jestem jeszcze bardziej aspołeczna niż rok temu, uczyć się języków- nawet tego nie komentuję, mniej marudzić- K. potwierdzi, że to upadło na całej linii xd Do tego dołączyły się problemy ze zdrowiem, całkowity brak