Całkiem fajny :)
W sobotę wstałam dopiero o 11, a potem szwendaliśmy się z K. po mieście i usiłowaliśmy zrobić coś jadalnego w kuchni- pół sukcesu, za dużo marchewki XD Teraz jestem strasznie do tyłu z nauką, ale... 20 urodziny obchodzi się tylko raz w życiu :D
Następny miesiąc będzie wysypem kolokwiów wszelakich i trybu zombie, ale później są święta...Mimo, że jestem ateistką czuję magię wokół- zapach migdałów, mandarynek i przypraw korzennych, wieczory z herbatką malinową i fajną książką...No dobra, rozmarzyłam się, te święta spędzę z podręcznikami, ale może jakieś migdały się znajdą w pobliżu... :)
W sobotę wstałam dopiero o 11, a potem szwendaliśmy się z K. po mieście i usiłowaliśmy zrobić coś jadalnego w kuchni- pół sukcesu, za dużo marchewki XD Teraz jestem strasznie do tyłu z nauką, ale... 20 urodziny obchodzi się tylko raz w życiu :D
Następny miesiąc będzie wysypem kolokwiów wszelakich i trybu zombie, ale później są święta...Mimo, że jestem ateistką czuję magię wokół- zapach migdałów, mandarynek i przypraw korzennych, wieczory z herbatką malinową i fajną książką...No dobra, rozmarzyłam się, te święta spędzę z podręcznikami, ale może jakieś migdały się znajdą w pobliżu... :)
Komentarze
Prześlij komentarz