Ostatnio mam ciężki czas- trudno mi się uczy, a zaliczeń się mnoży strasznie dużo... Jak na razie wszystko mam zaliczone, może nie super, ale jest. Nie mam jakiegoś parcia na bycie najlepszą, chcę po prostu zdać, nauczyć się ile mogę i iść dalej. Z poprzedniego kolosa z anaty nie jestem zadowolona, miałam wynik najgorszy w grupie- zdałam, ale źle się czułam mając tak marną punktację. Gdyby było to jak zazwyczaj pośrodku stawki nie miałabym z tym problemu, ale najgorzej... Czuję się jakbym zawaliła po całości, szczególnie, że teraz naprawdę ciężko mi ten materiał idzie, mam wrażenie, że mogłabym lepiej... Ale z drugiej strony- zdane, za mną, a niedługo przerwa, zapach pierniczków, uszka,choinka, śnieg...Mam już wszystkie prezenty, mam nadzieję, że się spodobają, obym je tylko doniosła do domu, bo biorąc Bochna liczę się ze sporą wagą bagażu :D
https://www.youtube.com/watch?v=nfWlot6h_JM
Jestem chwilowo uzależniona od tej piosenki :D
Byle do piątku wytrzymać, a wtedy wreszcie dom...
https://www.youtube.com/watch?v=nfWlot6h_JM
Jestem chwilowo uzależniona od tej piosenki :D
Byle do piątku wytrzymać, a wtedy wreszcie dom...
Komentarze
Prześlij komentarz