Ostatni tydzień do łatwych nie należał, masa zaliczeń, a słońce za oknem jakoś nie zachęcało do nauki :D Ale jakoś się udało, wszystko lepiej czy gorzej poszło- zaliczone, a to najważniejsze. Niestety dopada mnie lenistwo, tak bardzo jak jeszcze nigdy <od października licząc :P>. Miałam ambitny plan zacząć powtórki z anatomii na przerwie, ale Mama już ogłosiła wielkie pieczenie, więc oddam się przyjemniejszemu od nauki zajęciu XD Mam nadzieję, że da mi to taki reset i później łatwiej będzie zebrać się za naukę, bo już na horyzoncie świtają egzaminy, a ja w lesie...
Idzie wiosna, wszędzie ptaki, pojawiają się liście... Nawet w dużym mieście czuć, że robi się zielono :D Nic, tylko się uśmiechać do ludzi, co z tego, że patrzą na mnie jak na wariatkę- normalni mają nudne życie.
https://www.youtube.com/watch?v=KvdNyMgA16E
Idzie wiosna, wszędzie ptaki, pojawiają się liście... Nawet w dużym mieście czuć, że robi się zielono :D Nic, tylko się uśmiechać do ludzi, co z tego, że patrzą na mnie jak na wariatkę- normalni mają nudne życie.
https://www.youtube.com/watch?v=KvdNyMgA16E
Komentarze
Prześlij komentarz