Według pewnego krążącego w sieci obrazka jestem już na etapie "student" XD Minęło pierwsze 2 tygodnie i jak zawsze myśl "chyba porwałam się z motyką na słońce, tego się kurka nie da nauczyć"- norma, mam nadzieję ze minie tak jak rok i dwa lata temu :)
Pierwsze wrażenia- farma jest straszna, patomorfa abstrakcyjna, jedna z prowadzących nawiedzona, tęsknię za biochemią, a interna to nie moja bajka :D Ogólnie to wróciłabym chętnie za 2 rok :P No i bardzo nie kocham osoby, która ułożyła mi plan zajęć- wiem, że tego nie układa się pod studentów, ale powinny być jakieś granice tego "polotu"...
Nie tylko uczelnią człowiek żyje, ale że przy moim cholernym szczęściu uszkodziłam sobie kręgosłup to jednak głównie uczelnią,bo mam bana nawet na basen :( Poza tym prawdopodobnie mam niedoczynność tarczycy, więc w ten październik wkroczyłam z przytupem i przypomnieniami o lekach. Jednak jest jedna rzecz na którą bardzo czekam, chociaż muszę dotrwać do końca semestru- K. przeprowadza się do "mojego" miasta <3 Koniec ze znienawidzonym mikrobusami :D
Idę sklejać jakąś prezentację na zajęcia, trzymajcie kopyta, żebym przeżyła ten semestr i cały 3 rok :)
Pierwsze wrażenia- farma jest straszna, patomorfa abstrakcyjna, jedna z prowadzących nawiedzona, tęsknię za biochemią, a interna to nie moja bajka :D Ogólnie to wróciłabym chętnie za 2 rok :P No i bardzo nie kocham osoby, która ułożyła mi plan zajęć- wiem, że tego nie układa się pod studentów, ale powinny być jakieś granice tego "polotu"...
Nie tylko uczelnią człowiek żyje, ale że przy moim cholernym szczęściu uszkodziłam sobie kręgosłup to jednak głównie uczelnią,bo mam bana nawet na basen :( Poza tym prawdopodobnie mam niedoczynność tarczycy, więc w ten październik wkroczyłam z przytupem i przypomnieniami o lekach. Jednak jest jedna rzecz na którą bardzo czekam, chociaż muszę dotrwać do końca semestru- K. przeprowadza się do "mojego" miasta <3 Koniec ze znienawidzonym mikrobusami :D
Idę sklejać jakąś prezentację na zajęcia, trzymajcie kopyta, żebym przeżyła ten semestr i cały 3 rok :)
Komentarze
Prześlij komentarz